img

W kwietniu ludzie chętniej rezerwują wizyty u fryzjera niż w pubie

Dziesięć procent więcej osób chętnie rezerwuje w kwietniu wizyty u fryzjera (24%) niż w pubie (15%) - wynika z badań przeprowadzonych przez Capital Hair and Beauty.

Wyniki badań wykazały, że...

  • Prawie połowa narodu (45%) byłaby skłonna uiścić opłatę, aby przyspieszyć wizytę u fryzjera lub kosmetyczki
  • Około 5,2 miliona Brytyjczyków byłoby skłonnych wydać 20 funtów ponad zwykłe opłaty za wizytę w salonie, aby zarezerwować ją szybciej, co daje około 105 milionów funtów.
  • Zaledwie jeden na dziesięciu (11%) stwierdził, że nie jest jeszcze gotowy na powrót do salonu fryzjerskiego
  • Siedmiu na dziesięciu dorosłych Brytyjczyków (72%) przyznaje, że próbowało samodzielnie wykonać fryzurę lub zabieg kosmetyczny podczas blokady.

Jak wynika z nowych badań, 12 kwietnia, kiedy restrykcje zaczną stopniowo ustępować w całej Anglii, o dziesięć procent więcej osób jest chętnych na wizytę u fryzjera (24%) niż w pubie (15%).

W momencie, gdy puby, restauracje i salony fryzjerskie mogą ponownie rozpocząć działalność, aczkolwiek w ramach rządowych wytycznych, największy w Wielkiej Brytanii niezależny dostawca dla profesjonalistów z branży fryzjerskiej i kosmetycznej, Capital Hair and Beauty, przeprowadził ankietę wśród 1000 dorosłych Brytyjczyków, aby dowiedzieć się więcej na temat ich priorytetów w zakresie sprzedaży detalicznej i hotelarstwa.

Badanie wykazało, że wizyta u fryzjera będzie pierwszą wizytą dla 12,6 mln dorosłych Brytyjczyków (24%), przy czym prawie jedna trzecia kobiet (31%) stwierdziła, że wybierze się do fryzjera w pierwszej kolejności, gdy handel detaliczny i gastronomia zaczną się ponownie otwierać.

Ponieważ zarówno puby, jak i restauracje w Wielkiej Brytanii są zamknięte od grudnia, jedna czwarta Brytyjczyków (24%) stwierdziła, że zamierza odwiedzić restaurację przed jakimkolwiek innym miejscem związanym z urodą lub hotelarstwem.

Listy oczekujących na wizyty u fryzjera i kosmetyczki cieszą się dużym zainteresowaniem ze względu na anulacje wynikające z trwających ograniczeń, w związku z czym prawie połowa narodu (45%) przyznała, że byłaby skłonna zapłacić dodatkową opłatę za priorytetową wizytę.

Jak wynika z badania, aż 5,2 miliona osób byłoby skłonnych wydać 20 funtów na przyspieszenie wizyty w salonie lub u fryzjera, co, jeśli byłoby to wykonalne, oznaczałoby dodatkowy zastrzyk 105 milionów funtów dla samej branży fryzjerskiej.

Zaledwie jedna osoba na dziesięć (11%) stwierdziła, że nie jest jeszcze gotowa na powrót do salonu fryzjerskiego.

Sfrustrowani odwołanymi wizytami, wydaje się, że naród jest nieco niecierpliwy, jeśli chodzi o swój wygląd, z siedmioma na dziesięć dorosłych Brytyjczyków (72%) przyznających, że próbowali samodzielnie wykonać fryzurę lub zabieg upiększający podczas blokady.

W rzeczywistości wydaje się, że mężczyźni są bardziej odważni niż kobiety, jeśli chodzi o ich włosy - ponad połowa z nich (58%) zdecydowała się na samodzielne strzyżenie w domu podczas blokady, w porównaniu z 36% kobiet.

Kolejna jedna czwarta kobiet próbowała również farbować włosy na własną rękę, gdy salony były zamknięte, przy czym bardziej odważne kolory, takie jak pandemiczny róż, ogarnęły cały naród.

Mniej niż jedna trzecia (28%) kobiet zdecydowała się na bezpieczne rozwiązanie i rozsądnie wybrała opcję zaczekania na profesjonalistę, który wykona dla nich zabieg fryzjerski lub kosmetyczny.

Niewątpliwie nie tylko fryzjerzy i barberzy będą mieli dużo pracy z poprawianiem błędów, kiedy w końcu zostaną ponownie otwarci, a mani-pedi (8%), masaże twarzy (6%), masaże całego ciała (5%) oraz masaże pleców i karku (5%) okazały się być popularnymi zabiegami wypróbowanymi w domu przez Brytyjczyków.

Ponad jedna trzecia (36%) osób pracujących w domu doświadczyła zwiększonego bólu pleców w miesiącach następujących po przejściu na pracę w domu w 2020 roku, w związku z czym prawie jedna piąta (17%) ankietowanych nie może się doczekać, aby zarezerwować masaż, jak tylko wszystko zacznie się ponownie otwierać.

Wśród zabiegów, na które dorośli Brytyjczycy czekają z największą niecierpliwością 12 kwietnia, znalazły się: strzyżenie lub golenie (45%), koloryzacja całej głowy (14%), suszenie włosów (11%), masaż całego ciała (10%) i odrost korzeni (9%).

Samantha Shamplina-Burkwood, kierownik ds. marketingu w Capital Hair and Beauty skomentowała wyniki badań:

"Łatwo jest zauważyć, jak bardzo naród tęsknił za profesjonalistami w dziedzinie włosów i urody (i jesteśmy pewni, że oni również tęsknili za swoimi klientami!), a to naprawdę przyniosło do domu dla wielu, jak bardzo polegamy na nich, aby pomóc nam poczuć się bardziej bajeczną wersją siebie.

"Oczywiście, wielu z nas niecierpliwiło się z powodu niemożności zarezerwowania regularnych spotkań z powodu tymczasowego zamknięcia, i jako takie zwróciły się do DIY włosy i zabiegi kosmetyczne zamiast.

"Wiemy, że rezerwacje priorytetowe są mało prawdopodobne, aby być opcją dla większości, ale zalecamy czekać na to bardzo oczekiwanego spotkania na trochę dłużej, lub może to kosztować cię więcej, aby umieścić w prawo, niż sobie wyobrażasz."

Powodzenia dla tych, którzy są ponownie otwierając dzisiaj!

Maciej

Redakcja steskal-gastro.pl

Zobacz również